Jest coraz więcej dowodów na to, że korporacje nie dotrzymują 21-dniowego terminu na rozpatrzenie wniosku kredytowego, wprowadzonego w 2017 r. w ustawie o kredytach hipotecznych.
Gdy w 2017 r. parlamentarzyści przyjmowali ustawę, nie mieli wątpliwości, że jej naczelnym celem jest wzmocnienie pozycji konsumentów na rynku kredytowym. Jednym z rozwiązań to gwarantujących było wprowadzenie 21-terminu na udzielenie odpowiedzi przez bank. A to m.in. po to, by konsumenci mogli łatwo porównać ze sobą ofertę wszystkich banków, które wydadzą pozytywną decyzję kredytową.
Czytaj więcej: Banki nie nadążają z rozpatrywaniem wniosków o kredyty hipoteczne
Źródło: https://forsal.pl