Ponieważ świat nadal się urbanizuje, miasta każdego roku osiągają nowe wyżyny. Na przykład Shenzhen, południowe Chiny, wybudowało tylko w 2018 roku 14 nowych drapaczy chmur. Pogoń za tak wysoko położonymi przestrzeniami mieszkalnymi wynika z konwencjonalnego myślenia, że ​​bardziej zrównoważone dla rozwijających się miast jest budowanie wzwyż, a nie wszerz.