Ministerstwo Rozwoju i Technologii proponuje, by całkowicie zrezygnować z tradycyjnej formy załatwiania formalności budowlanych, czyli papierowej. Dozwolona ma być jedynie forma cyfrowa. Nikomu jednak taki pomysł się nie podoba. Pozbawiłby bowiem miliony Polaków możliwości legalnej budowy. Nie są też do tego przygotowane urzędy. Resort nie chce się jednak wycofać ze swojego pomysłu.
Taka propozycja znalazła się w najnowszym projekcie zmian do prawa budowlanego. Nie spotkała się jednak z aprobatą. W trakcie konsultacji publicznych na resort spadła fala krytyki, m.in. ze strony Krajowej Rada Izby Architektów RP, Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa czy też samorządowców i prawników. Ich zdaniem decyzja o całkowitej cyfryzacji jest zdecydowanie przedwczesna. Tak jak dziś inwestor powinien mieć wybór z jakiej formy chce skorzystać, czy cyfrowej, czy też papierowej. Mimo krytyki Ministerstwo Rozwoju nie planuje wycofać się ze swoich propozycji.
Projekt ustawy jest już po uzgodnieniach międzyresortowych, konsultacjach publicznych oraz opiniowaniu. Nowe przepisy wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2023 r. Wyjątek stanowią m.in. przepisy dotyczące cyfryzacji, te zaczną obowiązywać od 1 czerwca przyszłego roku i od tej daty zaczną się przygotowania do wprowadzenia pełnej cyfryzacji.
Czytaj więcej: Już wkrótce pozwolenia na budowę tylko cyfrowe – budzi to protest rynku
Źródło: https://www.prawo.pl