Ubiegły rok w branży nieruchomości zostanie najprawdopodobniej zapamiętany jako okres hossy, wzrostu i szeroko pojętej prosperity. Rok 2022 maluje się jednak dwojako. Z jednej strony możliwy jest powrót do zrównoważonego rynku, spokojniej rosnących cen i wyhamowania rozpędzonego boomu sprzedażowego, z drugiej jednak pojawiają się symptomy kolejnych wzrostów.
- Według NBP w 2022 roku najprawdopodobniej nie zmieni się wiele względem tego, co widzimy już dzisiaj.
- Najważniejszym czynnikiem mogącym wpłynąć na rozwój rynku nieruchomości mieszkaniowych są postępująca inflacja.
- Polski Instytut Ekonomiczny spodziewa się aż 10 proc. wzrostu cen mieszkań w 2022 roku i 8 proc. wzrostu w roku 2023.
Czytaj więcej: Kolejne podwyżki stóp procentowych. Młodym będzie trudniej o własne mieszkanie
Źródło: https://www.housemarket.pl