race nad ustawą futerkową, nowelizacja ustaw o podatkach dochodowych czy o IPN, to najświeższe przykłady drastycznego ograniczania konsultacji prawa. Rząd wydaje się robić wszystko, by utrudnić szansę wypowiedzenia się ekspertom i zainteresowanym. Połowa projektów ustaw nie ma udokumentowanych konsultacji publicznych. Tymczasem pośpieszne uchwalanie prawa to pole do korupcji i nieuczciwego lobbingu.
Czytaj więcej: Konsultacji projektów prawa nie ma, są pozorne lub trwają… dwa dni
Źródło: https://www.prawo.pl