Roczne ekonomiczne koszty chaosu przestrzennego, a więc rozproszonej, niekontrolowanej zabudowy, to co najmniej 84,3 mld zł – podaje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Wiąże się to m.in. z koniecznością obsługi transportowej takiej rozproszonej zabudowy czy inwestycjami w niezbędną infrastrukturę. O ekonomicznych skutkach tego chaosu pisaliśmy w środowej „Rzeczpospolitej”.
Czy chaos ten daje się we znaki Polakom? Z badania PIE (zrealizowanego na przełomie sierpnia i września 2021 r. metodą wywiadu internetowego na próbie 2 tys. mieszkańców miast i obszarów podmiejskich) wynika, że większość Polaków pozytywnie ocenia „dostępność przestrzenną” własnych miejsc zamieszkania.
Czytaj więcej: Polak w przestrzennym chaosie. Co nam przeszkadza?
Źródło: https://www.rp.pl