Zmorą inwestorów są bezpodstawne odwołania. Jedna taka skarga może zablokować budowę na długie lata. Ministerstwo Rozwoju i Technologii ma pomysł, jak poradzić sobie z tym problemem. Chce karać za pieniactwo grzywną lub aresztem. Taką propozycję zawiera najnowszy projekt noweli prawa budowlanego. Zdaniem wielu prawników wcale nie chodzi tu o pieniactwo, ale ograniczenie liczby odwołań, także tych zasadnych.
Czytaj więcej: Rząd idzie na wojnę z pieniactwem, surowe kary za blokowanie budowy
Źródło: https://www.prawo.pl