Nie tylko tuż przed majówką chętnych na działki nie brakuje. Łupem padają parcele na Mazurach, w górach czy nad morzem, ale też w okolicach miast czy mniejszych lub środków transportu, jezior, rzek czy lasów. Największy ruch widać na rynku działek pozwalających na grę. W pierwszym etapie br. Porady nimi były nie tylko o 2/3 wyższe niż przed rokiem, ale także w ostateczności w historii.
Czytaj więcej: Takiego boomu na działki jeszcze nie było
Źródło: https://mieszkanie.pl